Forum www.meskiestopy2.fora.pl Strona Główna www.meskiestopy2.fora.pl
Dla fanów męskich stóp i łaskotek
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kolega z akademika

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.meskiestopy2.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Student




Dołączył: 01 Paź 2020
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:34, 07 Sty 2021    Temat postu: Kolega z akademika

Pierwowzór: [link widoczny dla zalogowanych]

Moje serce waliło jak szalone, gdy się obudziłem. Otworzyłem oczy i zobaczyłem dokładnie ten sam widok, który mi się śnił. Spod kołdry, którą przykryty był mój współlokator, wystawały dwie ogromne stopy. Mój penis pulsował.

Leżałem przez chwilę we własnym łóżku, powoli się masturbując. Zachłannie wpatrywałem się w jego stopy. Marzyłem, by wziąć do ust jego kształtne palce, wylizać te duże, mięsiste podeszwy.

Nasz pokój w akademiku był mały, dzięki czemu z łatwością mogłem cicho podejść do jego łóżka. Siedząc na brzegu łóżka walczyłem ze swoimi żądzami, zanim osiągnąłem już swój limit i pochyliłem się, aby poczuć zapach bosych stóp, który sprawiał, że studia były najlepszym czasem na świecie.

Seba był przystojnym piłkarzem, miał umięśnioną, masywną klatkę piersiową, odstające małe różowe sutki i równie umięśniony brzuch, i oczywiście duże spocone stopy, którymi zachwycałem się każdego dnia.

W końcu zdobyłem się na odwagę. Przycisnąłem twarz do jego podeszw i pociągnąłem nosem, czując wilgoć jego nagiej skóry. Oblizałem usta, kiedy nadal zanurzałem twarz w jego wielkich stopach.

Słyszenie jego jęku pobudziło mnie, byłem tak napolony, że zacząłem ssać te pulchne, duże palce. Mój język je okrążał, ślizgając się
wokół w szczelinach. W tym samym czasie masowałem jego wolną stopę. Musiałem sięgnąć w dół i złapać swojego nabrzmiałego penisa.

- Tak, ziomek, ssij te palce - jęknął Seba.

Jego ochrypły głos jeszcze bardziej mnie podniecił. Przesuwałem językiem w górę i dół jego mięsistych podeszw. Lizanie przerywałem pocałunkami. Następnie pozwoliłem swojemu językowi tańczyć wokół jego pięty, przesuwając się do kostek. Wepchnąłem do ust wszystkie pięć palców jego lewej stopy.

- Tak, kurwa, ssij. - Z ruchów pod kołdrą wywnioskowałem, że robi sobie dobrze.

Gdy włączył się budzik, Seba specjalnie ustawił pięciominutową drzemkę, abym mógł kontynuować ssanie i lizać każdy centyment jego stóp, aż naprawdę musieliśmy iść na nasze pierwsze zajęcia. Ale smak jego gorących, spoconych palców nie znikał z moich ust przez cały dzień.


Moje pierwsze zajęcia były niesamowicie nudne. Na szczęście współkokator siedział w zasięgu mojego wzroku, więc przez cały wykład mogłem spoglądać na jego umięśnione nogi i seksowne buty, z których wystawały krótkie skarpetki. Nie byłem w stanie skupić się na wykładowcy. Moje oczy cały czas wędrowały w kierunku czarnych skarpetek do kostek, ukrywających jego duże stopy. Mimo że wolałem bose stopy, skarpetki też były seksowne.

Moja koncentracja jeszcze się pogorszyła, gdy Sebastian zdjął buty i mogłem podziwiać jego skarpetki. Były ciasne, każdy palec wyraźnie się odznaczał, przez co byłem niesamowicie napalony. Musiałem dziwnie wyglądać, ale nie mogłem się powstrzymać.

Wierciłem się, bo uwierał mnie mój penis, a moje jądra były bardzo ciężkie. Chciałem zassać jego skarpetki, zmoczyć je śliną, tak żebym
mógł zobaczyć każdy palec przez bawełnę. Gdy poruszył palcami w obcisłych skarpetkach, czułem się, jakbym zaczął szczytować w spodniach.

W czasie przerwy poszliśmy do łazienki. Udało nam się niepostrzeżenie zamknąć w jednej kabinie. Uklęknąłem przez Sebą i dokładnie lizałem jego sneakersy, dopóki ich nie zdjął i nie pozwolił mi pieścić stopy w ciasnych stopkach. Nie mieliśmy wiele czasu, więc obaj wkrótce zaczęliśmy się masturbować. Gdy już nie mogłem wytrzymać, zsunąłem mu ze stóp spocone skarpety. Mocno zaciągnąłem się ich zapachem.

Kumpel nagle przycisnął mi podeszwy do twarzy i rozkazał lizać, co zrobiłem z dziką rozkoszą. Zdążyły się spocić, ale już po chwili były mokre głównie od mojej śliny.

- Dobra, starczy. Ubierz mi buty, a skarpety możesz sobie wziąć. Dokończymy po zajęciach.

W ostatniej chwili zdążyłem dojść, prosto do wnętrza jego buta. On zrobił to samo do drugiego. Odgłos, który wydały jego stopy, gdy wsuwały się do mokrych butów, tak na mnie zadziałał, że znowu byłem napalony...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maxthesmellyteen




Dołączył: 29 Wrz 2020
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:10, 14 Sty 2021    Temat postu:

no zajebiste
tylko krótkie..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.meskiestopy2.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin